Myśli na każdy dzień 07 października 2022
Zawsze mów Amen !

Minęło parę miesięcy.
Dziewczyna ubrana w piękną sukienkę, buty na obcasie z kapeluszem na głowie i uśmiechem na twarzy przyszła znów na ten sam przystanek.

Nie widząc nikogo, usiadła i głośno myślała nad tym, co wydarzyło się przez ostatnich parę lat. 
Kiedy czekała parę chwil na przystanku, usiała mówiąc: 

" - Autobus pewnie znów nie przyjedzie. Usiądę i poczekam. Dzień jest tak piękny, a wszystko pachnie tak bardzo znajomym zapachem, lecz nie wiem skąd go znam. "

Siedząc i rozmyślając nad tym, co wydarzyło się w jej życiu przez ostatnie parę miesięcy zauważyła dziewczynę, która była ubrana tak pięknie jak Ona i jednocześnie nie znikał jej uśmiech z twarzy.
Kiedy tylko przyszła bliżej, nie mogąc się powstrzymać wykrzyczała na cały głos :

"- To znowu Ty ! Jesteś tak pięnie ubrana i masz uśmiech na twarzy. Teraz już wiem na pewno kim jesteś. 
Nie żadną czarownicą, ani szamanką. Ty jesteś moim Aniołem Stróżem. !" 

Na te słowa Dziewczyna, która faktycznie była Aniołem Stróżem odparła:

"- Tak. Jestem Twoim Aniołem Stróżem. Czuwałam nad Tobą zawsze, od momentu urodzenia. 
Właśnie dlatego wiedziałam o Tobie wszystko, czym byłaś tak bardzo zdziwiona. 
Właśnie dlatego powiedziałam, że nigdy nie mam wakacji, a to co robię sprawia mi ogromną radość.
Właśnie dlatego, że jestem Twoim Aniołem Stróżem wiem co wydarzyło się w Twoim życiu przez ostatnie parę miesięcy, ale pamiętaj - zawsze możesz powiedzieć mi wszystko !" 

Wtedy obie usiadły na ławeczce i dziewczyna opowiedziała swojemu Aniołowi Stróżowi o wszystkim, czym chciała się podzielić. 
~Że podeszła do matury z matematyki i zdała, 
~Że chłopak, którego kochała ponad życie, a z którym pokłóciła się o głupotę wrócił do Niej i zostali narzeczeństwem, 
oraz że zamieszkali razem na dworze, który odziedziczył po swoim ojcu, 
~Że miłość Jej mamy do niej nigdy się nie zmieniła, nawet wtedy, kiedy powiedziała jej o tym, że nie chce iść na studia. 
~Że wszystko wkońcu zaczęło układać się mimo przeszkód. 

Po zakończonej rozmowie, która trwała dobrych parę godzin i dziewczyna i jej Anioł Stróż powiedziały : AMEN ! 


Amen - to nie koniec, lecz początek czegoś pięnego, w co wystarczy  po prostu uwierzyć...! 

Dziś wiem, że i ja jako zwykły, szary człowiek powinnam mówić AMEN, bez względu na to, co tak w zasadzie dzieje się w moim życiu. Bo każde wydarzenie ma w sobie rąbek tajemnicy, którą odkryjemy dopiero w odpowiednim czasie.