Wydarzenia 13 września 2022
Misja na misji - Nikozja

Ze szczególnej misji na misji.

W obozie dla uchodźców w Purnara, który rząd cypryjski przygotował na obrzeżach Nikozji,
każdego dnia przybywa setki emigrantów głównie z krajów afrykańskich, Syrii, Libanu,
nie brakuje też Kurdów i uchodźców z byłych repoblik po rosyjskich.
Dostają się oni na Cypr w sposób nie ludzki i nielegalny, szlakiem morskim poprzez Turcję
a z tamtąd przez północną , okupowaną przez turków część Cypru.
Większość z nich to muzułmanie ale są wśród nich chrześcijanie i katolicy do których
w miarę możliwości udajemy się z posługą sakramentalną.

Jak pewnie możecie sobie wyobrazić warunki sanitarne w obozie, higiena i czystość są
pojęciem niezbyt dobrzez znanym w tym przewidzianym na kilkaset uchodźców miejscu,
a w którym tak na prawdę liczba ta została wieloktotnie przekroczona.
Podam tylko jeden przykład :
w barakach w których powinno mieszkać do pięćdziesięciu uchodźców, mieszka ponad dwustu pięćdziesięciu.
Z tego względu iż brakuje łóżek ich mieszkańcy śpią na raty, zmieniając się po kilka godzin.
W obozie przebywają kobiety i dzieci. Jest bardzo wiele młodocianych, którzy bardzo łatwo
stają się obiektem gwałtów i przemocy.

Swoją posługę w obozie rozpocząłem w zeszłym roku niosąc prócz Słowa Bożego i sakramentów
świętych również w miarę możliwośći środki higieny osobistej, odzież i suchu prowiant,
których zbiórkę sam lub z pomocą znajomych organizujemy.
Po uboegłorocznej wizycie Ojca Świętego na Cyprze i współpracy ze wspólnotą Św. Idziego z Włoch
(Communita di san Eggidio), którzy zajęli się wyborem niektórych uchodźców, tych w największym
niebezpieczeństwie i potrzebie, w liczbie prawie stu wyjechali za sprawą Papieża Franciszka
do Włoch, gdzie znaleźli pomoc, mieszkanie, opiekę i pracę.
Podczas tegorocznych wakacji liczna grupa młodych włoskich wolontariuszy ze wspólnoty
Św. Idziego poświęciła całe swoje wakacje letnie udzielając się w obozie i posługując wszystkim,
bez względu na pochodzenie czy religię potrzebującym uchodźcom. Została nawet otwarta
letnia szkółka dla dzieci, która stała się trochę odskocznią od brutalnej rzeczywistości
jakiej doświadczają te bezbronne istoty na codzień.
Dzielę się z wami kilkoma fotografiami z liturgii niedzielnej Mszy Świętej w której
uczestniczyło ponad stu dwudziestu młodych ludzi, uchodźców i wolontariuszy.
Nie zabrakło również zaciekawionych muzółmanów, których przyprowadziła do nas
zwykła ciekawość.... a być może ziarenko dobra, którego również i oni są głodni.

Mam nadzieję, że dyrekcja obozu po zamknięciu misji przez wspólnotę Św. Idziego
dalej będzie skora do współpracy z nami i pozwoli nam kontynuować nasz apostolat wśród
tych najbardziej potrzebujących.

Pozdrawiam z gorącego Cypru,
O. Zacheusz.