Misje Zakonu Braci Mniejszych

Kiedy Bóg zesłał na świat swojego Syna zrobił to ze świadomością,
że będzie to ogromna walka dobra ze złem.

Jezus był wyśmiewany, opluty,
był sponiewierany tak bardzo, że my, zwykli śmiertelnicy
nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić.

Czy kiedykolwiek znalazłeś czas na przemyślenie tego w jaki sposób Ty patrzysz na Jezusa Chrystusa?
Czy znalałeś w sobie tyle odwagi, aby patrząc w serce Jezusa przeprosić za to w jaki sposób Go traktujesz?
Czy Jezus jest w Twoim żyiu tylko wtedy, kiedy wszystko się wali- a jak jest dobrze, to zapominasz, że masz
przy sobie tak wspaniałego przyjaciela?

Każdy człowiek - każdego dnia - toczy walkę.
Walkę w pracy - o stanowisko lub awans,
Walkę w małżeństwie - o miłość i szacunek,
Walkę w życiu - o prawidłowe rozpoznanie swojego powołania,
Walkę w Kapłaństwie - o Bożą pomoc w zrozumieniu świata,
Walkę pomiędzy DOBREM a ZŁEM - które towarzyszy nam każdego dnia.

Ile razy w życiu byłeś wyśmiany, ile łez wylałeś przez innych ludzi, którzy sami też przeszli przez piekło poprzez innych?
Ile razy się uśmiechałeś, ile razy byłeś dumny sam z siebie, ile razy usłyszałeś komplementy od innych na swój temat?

Każdego dnia , każdy człowiek bez wyjątku toczy walkę - walkę pomiędzy tym co dobre, a co złe,
pomiędzy łzami a śmiechem, pomiędzy decyzjami, które mogą zaważyć na naszym życiu.
Każdy człowiek ma swój krzyż, który musi przenieść na swoich barkach .

Nie po to, aby czuć się ukarany za swoje złe czyny ale po to, aby móc przejść na drugą stronę, do lepszego świata.


" Bóg nigdy nie daje takiego krzyża, którego nie dasz rady unieść.
Musisz go wziąć na swoje barki, aby móc przejść przez przepaść,
która dzieli nasz świat od Raju."